W związku z informacjami dotyczącymi łódzkiego adwokata, który uczestniczył w wypadku drogowym, w którym zginęły dwie kobiety wskazuję, że część z nich jest niezgodna z rzeczywistością.
Bezpośrednio po ujawnieniu informacji o samym zdarzeniu, jak i wypowiedziach adwokata w mediach społecznościowych, Dziekan ORA w Łodzi adw. dr Sylwester Redeł wydał oświadczenie, w którym wyraził krytyczny stosunek do wypowiedzi adwokata oraz wskazał, że Rzecznik Dyscyplinarny Izby Łódzkiej niezwłocznie wszczął w tym zakresie postępowania dyscyplinarne – dotyczące zarówno odpowiedzialności za wypadek jak i dotyczące jego wypowiedzi w mediach społecznościowych. Podkreślić należy, iż są to dwa odrębne postępowania.
Od samego początku tej sprawy mylone są postępowania dyscyplinarne dotyczące samego wypadku jak i wypowiedzi w mediach społecznościowych, co podważa rzetelność prezentowanych informacji.
Postępowania dyscyplinarne prowadzone przez organy adwokackie dotyczące wypowiedzi medialnych, zostały zakończone wnioskami do sądu dyscyplinarnego (odpowiednik aktu oskarżenia), gdyż pozwolił na to zgromadzony materiał dowodowy. Sprawy te toczą się przed Sądem Dyscyplinarnym Izby Łódzkiej. Postępowanie przed sądem jest prowadzone sprawnie, a czynności procesowe podejmowane są bez zbędnej zwłoki. Patrząc na dynamikę czynności sądowych Sądu Dyscyplinarnego, są one zdecydowanie sprawniejsze niż w postępowaniach w sądach powszechnych. Zarówno rozprawy, jak i informacje o sprawie pozostają jawne, są także w dyspozycji Ministerstwa Sprawiedliwości. Tak więc jakiekolwiek zarzuty co do przewlekłości postępowań dyscyplinarnych lub braku właściwej reakcji pionu dyscyplinarnego na zachowanie obwinionego adwokata są nieprawdziwe.
W sprawie samego wypadku drogowego również niezwłocznie zostało wszczęte postępowanie dyscyplinarne przez Rzecznika Dyscyplinarnego. Do chwili obecnej adwokatowi w sprawie karnej nie zostały przedstawione przez prokuraturę żadne zarzuty, a więc w świetle naczelnych zasad praworządności w Polsce jest on osobą niewinną. Z uwagi na to, że do dziś prokuratura nie zdołała uzyskać opinii biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych oraz toksykologii i na tej podstawie ustalić sprawstwa czynu, zarzut opieszałości stawiany organom dyscyplinarnym Izby Łódzkiej Adwokackiej jest nieuzasadniony. Rzecznik Dyscyplinarny działając zgodnie z polskim prawem podejmie niezwłocznie wszelkie czynności procesowe, o ile prokuratura udostępni akta sprawy oraz przekaże uzyskane opinie biegłych.
Zdecydowanie sprzeciwiamy się osądzaniu kogokolwiek w oparciu o informacje medialne, bez przedstawienia komukolwiek zarzutów i bez przeprowadzenia niezależnych opinii biegłych. Przedstawienie zarzutów przez prokuraturę i opinie biegłych mogą być podstawą wniosku Okręgowej Rady Adwokackiej, aby Rzecznik Dyscyplinarny wystąpił o zawieszenie adwokata w czynnościach zawodowych, o czym wielokrotnie wypowiadał się już Dziekan ORA w Łodzi. Ewentualna ostateczna decyzja w tym zakresie należeć będzie oczywiście do niezależnych organów Izby Łódzkiej, jakimi są Rzecznik Dyscyplinarny oraz Sąd Dyscyplinarny.
Rzecznik Prasowy ORA w Łodzi
adwokat Anna Mrożewska