W związku z informacjami ujawnionymi przez „Gazetę Wyborczą” dotyczącą tzw. Programu pilotażowego w sądach łódzkich, w ramach którego Prokuratura ma uzyskać dostęp do elektronicznych systemów sądowych (https://wyborcza.pl/7,75398,26579275,sledztwo-wyborczej-prokuratura-ziobry-chce-danych-z-sadow.html) Okręgowa Rada Adwokacka w Łodzi z niepokojem przyjęła informację o trwających pracach nad wprowadzeniem w łódzkich sądach programu pilotażowego, który ma zagwarantować prokuraturze szeroki dostęp do danych z systemów informatycznych sądów, w tym dotyczących między innymi sędziów, adwokatów, stron, rozstrzygnięć , uzasadnień wyroków, terminów ich sporządzenia (informację upubliczniła „Gazeta Wyborcza”).
Należy z całą mocą podkreślić, że taki „pilotażowy program”, w oparciu o który sądy miałyby udostępniać prokuraturze całościowo i kompleksowo w formie elektronicznej oczekiwane informacje (a zatem w sposób ciągły i niekontrolowany co do celów ich pozyskiwania i przetwarzania ) nie ma umocowania prawnego i jest sprzeczny z obowiązującym prawem. Narusza Prawo o ustroju sądów powszechnych, przepisy Kodeksu Postępowania Karnego, przepisy o ochronie danych osobowych, Ustawę o statystyce publicznej. Taka ingerencja i wgląd organów ścigania w zasoby informatyczne sądów pozostaje również w sprzeczności z wynikającą z art. 2 Konstytucji (Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym) zasadą zakazu nadmiernej ingerencji oraz art. 173 (Sądy są władzą odrębną i niezależną od innych władz ) i art. 178 ust. 1 (Sędziowie w sprawowaniu urzędu są niezawiśli i podlegają tylko Konstytucji oraz ustawom), a także art. 10 ust. 1 Konstytucji (Ustrój Rzeczpospolitej Polskiej opiera się na podziale i równowadze władzy ustawodawczej, wykonawczej i sądowniczej).
Oczekiwany dostęp do danych informatycznych sądów przez prokuraturę stanowi również zagrożenie dla praw i wolności obywatelskich, w tym prawa do rozpoznania sprawy przez niezależny sąd i niezawisłego sędziego. Dostęp do danych, które chciałaby uzyskać prokuratura w sprawach karnych nie ma żadnego uzasadnienia procesowego, gdy proces karny rozumieć jako spór dwóch równoprawnych stron (prokuratora i obywatela reprezentowanego przez adwokata) przed niezależnym arbitrem (sądem). Prokuratura oczekuje od sądów danych, którymi nie dysponuje adwokatura. Zakres informacji, do których kompleksowo chciałaby uzyskać dostęp prokuratura, musi rodzić poważne wątpliwości co do prawdziwych intencji oraz celów autora (autorów) „programu pilotażowego”. Dane te umożliwiają bowiem profilowanie sędziów i adwokatów, zbieranie o nich informacji, które nie mają uzasadnienia procesowego, a mogą być wykorzystane do instrumentalnego wpływania na bieg postępowań karnych, w tym w zakresie wniosków o zastosowanie tymczasowego aresztowania.
Krytycznie należy również ocenić to, że prace w tak newralgicznych dla praw i wolności obywatelskich sprawach toczą się w tajemnicy, by nie powiedzieć konspiracji, bez jakichkolwiek konsultacji formalnych z Adwokaturą. ORA w Łodzi wyraża przekonanie, że „program pilotażowy” udostępniania przez sądy prokuraturze danych zawartych w sądowych systemach informatycznych ani w Łodzi, ani w żadnym innym sądzie w Polsce nie będzie realizowany.